12.10.2014

Terra Naturi peeling pod prysznic

Jak wspominałam w haulu będąc przejazdem w sklepie z antykami natknęłam się też na kilka kosmetyków. Przeglądając postanowiłam wypróbować peeling do ciała pod prysznic firmy Terra Naturi Naturkosmetik.
Zanim zrobię recenzję chciałam napisać kilka słów o tej firmie, bo myślę, że wiele z Was jej nie zna.


Terra Naturi to niemiecka marka własna drogerii Müller podobnie Alterra w Rossamanie. Kosmetyki te podobnie jak Alterra:
- są ekologiczne,
- z przyjaznymi składnikami, które są w najwyższej jakości a substancje zapachowe uzyskiwane są wyłącznie z naturalnych olejków eterycznych,
- nie zawierają syntetycznych barwników, konserwantów i wypełniaczy,
- są to zarówno kosmetyki pielęgnacyjne jak i kolorowe.

Producent:

Peeling zawierający drobne koraliki złuszczające, usunie delikatnie, ale dokładnie nadmiar martwego naskórka. Otworzy zatkane pory i intensywne oczyści skórę. Przyjemny zapach mięty i pomarańczy pobudzi twoje zmysły. Skóra po tym jest odświeżona i gładka.

Skład:

Aqua, Betaine, Glycerin, Coco-Glucoside, Xanthan Gum, Polylactic Acid, Lactic Acid, Limonene, Citrus Aurantium, Dulcis Peel Oil, Chondrus Crispus Powder, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Mentha Arvensis Leaf Oil, Parfum.

Opakowanie:

Peeling mieści się w miękkiej z otwieranym spodem tubce o pojemności 200 ml. Wykonany z miękkiego plastyki, dzięki czemu jest łatwy i wygodny w użyciu. Opakowanie jest estetyczne, na którym znajdują się wszystkie niezbędne informacje.

Zapach:

Intensywny, ale nie duszący zapach pomarańczy i mięty. W żadnym stopniu nie przypomina on słodki zapach dojrzałych pomarańczy.  Od razu mówię, mi nie przypadł do gustu.

Konsystencja:

Przezroczysta, rzadsza niż inne peelingi, które dotychczas używałam, a do tego ma lekko żółtawy kolor. Drobinki zawarte w nim są tak małe, że nie widoczne od razu, dopiero przy stosowaniu można zauważyć małe, białe kuleczki na skórze.

Wydajność:

Jeśli chodzi o wydajność peelingu, to w moim przypadku jest mała. Przez swoją konsystecję i zawierające w nim drobne kuleczki, muszę nabierać go więcej niż przy innych peelingach, aby uzyskać dobry efekt.



Moja opinia:

Jest to mój pierwszy kosmetyk tej firmy i jestem nim średnio zadowolona. Peeling jest miły w użyciu, delikatnie ściera naskórek, ale to nie jest to, czego oczekuję. Dla mnie peeling powinien mieć mocne działanie, powinnam czuć te wszystkie drobinki złuszczające przy stosowaniu, a tutaj czułam się bardziej jak po nałożeniu balsamu. Skóra była miękka i natłuszczona, ale nie na długo. Zapach również po kąpieli nie utrzymywał się długo na skórze. Jego konsystecja dużo wpływała na wydajność produktu. Ze względu na jego rzadką konsystencję i małe drobinki musiałam używać go więcej, aby mieć jako taki zadowalający efekt. Najlepsze w tym wszystkim jest jego cena. Zapłaciłam za niego tylko 4 zł za 200 ml.


Plusy:
  • wygodna tuba,
  • niska cena,
  • ładne opakowanie.
Minusy:
  • słabe działanie,
  • wydajność,
  • konsystencja,
  • zapach.

Czy kupię go ponownie? Nie, ale nad innymi kosmetykami tej firmy się zastanowię.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Lydia Land of Grafic