17.09.2014

Yankee Candle

Od dłuższego czasu woski lub świece Yankee Candle robią furorę w sieci, a zwłaszcza wśród blogerek. Dużo o nich czytałam, oglądałam filmik na You Tube i zapragnęłam przekonać się sama. Czy na prawdę są aż tak niezwykłe, że mnóstwo osób zakochało się w zapachach Yankee Candle. 
Zakupiłam, więc dwa woski, które akurat były w promocji za 5,25. Wiem, że może to nie najlepszy sposób na pierwsze próbowanie czegoś nowego, ale jeśli chodzi o pierwszą styczność z YC mi jak najbardziej pasuje. 
Zamówienie złożyłam na stronie Minti Shop i po kilku dniach dostałam swoją wyczekiwaną paczkę. 



Pierwszym woskiem był Yankee Candle Waikiki Melon o zapachu melona oraz pomarańczy. Ten zapach jest nieziemski, intensywny, słodki, ale nie mdlący. Jest bardzo owocowy i strasznie mi się podoba. Po odpaleniu go w kominku można poczuć przyjemną owocową woń unoszącą się w całym pomieszczeniu. Połączenie melona i pomarańczy na pewno sprawdzi się w chłodniejsze, zimowe dni, kiedy z utęsknieniem będziemy czekać na lato. Na pewno będę wracać do tego zapachu.


Kolejny wosk to Yankee Candle Summer Scoop o zapachu lodów truskawkowych. Co do tego zapachu byłam sceptycznie nastawiona. Trochę obawiałam się czy mi się on spodoba, ale kiedy odpaliłam go w kominku po chwili poczułam piękny słodki, lekki zapach, wręcz owocowy i świeży. Idealnie pasuje na lato. Wypełnia całe pomieszczenie, jednocześnie nie jest duszący i nachalny, nie męczy. Zdecydowanie jest lepszy niż Waikiki Melon. 

A czy Wy znacie/używacie wosków Yankee? Polecacie jakieś konkretne zapachy? A może macie już wypracowane własne, obłędnie pachnące miksy? Dajcie znać woskowym pierwszoklasistkom :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Lydia Land of Grafic